nie dość, że
  • nie przed przysłówkami niepochodzącymi od przymiotników

    12.05.2021
    12.05.2021

    Szanowni Państwo,

    chciałbym zapytać o rozłączną pisownię wyrażenia "nie wprost". Rozstrzygnięcie słownikowe jest jednoznaczne, jednakże w tekstach matematycznych spotyka się pisownie łączną. Wiem, że pisownia łączna i rozłączna wyrazów z partykułą "nie" jest silnie związana z konwencją. Moje pytanie brzmi: czy niegdyś rozstrzygnięcia kwestii przysłówków niepochodzących od przymiotników były inne, czy jednak dzisiejsza zasada obowiązuje od zawsze?


    Z wyrazami szacunku

    Czytelnik

  • nie z imiesłowami
    4.03.2002
    4.03.2002
    Szanowni Państwo!
    Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z 2001 r. Nr 4, poz. 27) stosuje systematycznie pisownię niebędący, jak na przykład w Art. 4. Ust. 4.: „Właściciele mieszkań niebędący członkami spółdzielni są obowiązani uczestniczyć w wydatkach […] na takich samych zasadach, jak członkowie spółdzielni”. Budzi to moje poważne wątpliwości. Ja napisałbym nie będący osobno, ale spotkałem się z opinią, że polska ortografia ostatnio zmieniła sie w tym zakresie i że pisownia razem jest całkowicie poprawna. Będę bardzo wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.

    Łączę wyrazy szacunku,
    Jan Artur Sieńczewski
  • możliwe, że

    16.02.2024
    16.02.2024

    Szanowni Państwo,

    było już zadane podobne pytanie, ale wydaje mi się, że moja sprawa jest trochę inna niż tam. Mianowicie zastanawiam się, czy między „możliwe” a „że” powinien być przecinek?

    Prosiłbym również o stwierdzenie, czy ma w tej sprawie znaczenie, czy to wyrażenie:

    1. znajduje się na początku zdania („Możliwe że dojdzie do rozruchów”), czy nie („Trudno powiedzieć, ale to możliwe że cię okłamała”)

    2. wprowadza zdanie podrzędne („Możliwe że już nigdy jej nie ujrzymy”), czy nie („Możliwe że tak”)

    3. jest poprzedzone kolejnym „że” (Myślę, że to możliwe że ciocia Petunia nas odwiedzi)

    4. albo jest poprzedzone przez „to” („To dość możliwe, że wygra całe zawody”)?

    Pozdrawiam

  • Polacy nie gęsi
    23.06.2008
    23.06.2008
    Wiedzą Państwo zapewne, że dość częste jest niezrozumienie słynnej sentencji „Polacy nie gęsi, i swój język mają”. Ale zwrot „Polacy nie gęsi, i…” jest bardzo popularny: „Polacy nie gęsi, i mają własnych naukowców”, „Polacy nie gęsi, i też robią dobre kiełbasy”. No właśnie, czy należy tępić takie konstrukcje? Nie powinno być chyba przeszkód, żeby tego typu specyficzne zwroty – zabawne przecież, sympatyczne i chyba nieszkodliwe – nie mogły być uznane za pewnego rodzaju żarty językowe.
  • Czym jest dość?
    11.03.2019
    11.03.2019
    Czy wyraz dość to przysłówek?
  • … ale podejrzewam, że tak
    10.04.2015
    10.04.2015
    Czy w tym zdaniu powinien być jeszcze jakiś przecinek: „Niezbyt udana, ale podejrzewam że prawdziwa historia”?
  • Cieszę się, że panią widzę, Kasiu
    28.12.2013
    28.12.2013
    Czy łączenie zwrotu pan/pani z imieniem jest zgodne z polskim uzusem? Chodzi mi np. o zdanie: „Cieszę się, że panią widzę, Kate”. Na polskim podwórku się z nim nie spotkałam, ale przy tłumaczeniu dialogów (rozmowa dość formalna, imię musi zostać, żeby było wiadomo, kto do kogo mówi) byłoby idealne. Proszę o rozstrzygnięcie i pozdrawiam serdecznie
    Dorota
  • Co ma wisieć, nie utonie
    23.06.2011
    23.06.2011
    Szukałem z kolegą genezy pewnego frazeologizmu, mianowicie: Co ma wisieć, nie utonie. Najstarsze źródło tegoż zwrotu odnaleźliśmy w Jovialitates, albo zarty y fraszki rozmaite… autorstwa Wacława Potockiego z 1747 roku. Podejrzewamy, że właśnie z zamieszonej tam fraszki pochodzi ten związek frazeologiczny. Prosiłbym jednak o potwierdzenie, czy jest to pierwsze wystąpienie tego związku w literaturze, czy jednak ktoś posłużył się nim wcześniej?
  • Jest i nie ma
    23.09.2014
    23.09.2014
    Dzień dobry,
    od dłuższego czasu nurtuje mnie pewna kwestia. Otóż gdy mówimy np. „W basenie jest woda”, używamy czasownika być, natomiast już w zaprzeczeniu tego zdania „W basenie nie ma wody” używamy formy słowa mieć. Skąd ten dysonans?
  • polszczyć, nie polszczyć?
    11.05.2011
    11.05.2011
    Szanowna Redakcjo,
    podejrzewam, że osoba posługująca się j. angielskim doskonale wie, jak wymówić nazwę Microsoft w rozmowie z Amerykaninem. Zastanawiam się jednak, jak należy wymawiać nazwy własne (jak chociażby wspomniany Microsoft) czy krótkie cytaty z j. angielskiego, jeśli wplecione są one w wypowiedź w j. polskim. Oryginalna wymowa (z niedrżącym r angielskim) brzmi wtedy dość dziwnie. Który wariant będzie wobec tego najwłaściwszy: [mikrosoft], [majkrosoft] czy [majkrosoft] z niedrżącym r?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego